Tylko nam videocaster opowiedział o tym dlaczego nie należy malować twarzy niebieską farbą, czy gra w recenzowane pozycje i swoich sportowych upodobaniach. Zapraszamy do lektury i komentowania wywiadu.
Jak się zaczęła Twoja przygoda z grami planszowymi?
Pierwszy raz nowoczesna gra planszowa trafiła w moje ręce gdy byłem w gimnazjum. Potem kupiłem kilka dużych gier w wieku licealnym i zarażałem kolegów ideą nowoczesnych gier planszowych. Wtedy grałem głównie w gry przygodowe i kilkugodzinne gry od FFG. Na studiach odkryłem poznański klub Gramajda i założyłem bloga. Od tego momentu gry to potężna część mojego życia.
Skąd pomysł na kręcenie videocastów?
Spodobały mi się videocasty Toma Vasela i BoardGames with Scott.
Oglądałem recenzje Marasa, które były (wciąż są) ciekawe, ale ja postanowiłem zrobić trochę inną formę. Krótsze recenzje, przyjazne dla osób nieobeznanych z naszym planszówkowym hobby. I chyba do sporej grupy takich osób docieram.
Czy przygotowujesz się do występu wcześniej?
Przede wszystkim gram w recenzowaną grę 😉
A do filmiku za bardzo się nie przygotowuję.
Masz jakiś plan i scenariusz?
Raczej nie. Układam sobie myśli na temat gry w głowie i siadam/staję przed kamerą.
Jak wygląda typowe nagranie?
Rozstawiam kamerę na statywie. Siadam samemu, z żoną lub znajomym(i) i nagrywamy. Tyle 🙂
Jakiego sprzętu używasz do nagrywania videocastów?
Kamerę Panasonic HDC-TM60 FULL HD.
Pamiętasz jakieś zabawne historie, które wydarzyły się na planie?
Raz na przykład zdarzyło mi się wyjść w śnieg w klapkach bez skarpetek. To było bolesne 🙂
Innym razem pomalowałem się niebieską farbą na twarzy i nie mogłem tego zmyć przez 2 dni.
Masz jakieś branżowe wzory do naśladowania?
Przede wszystkim Tom Vasel.
Oglądam też filmiki Undead Vikinga i Rando Runs Through.
Inspirujesz się występami innych?
Tak, przede wszystkim występami Toma Vasela z Dice Tower ale także Miami Dice.
Co myślisz o innych polskich autorach videocastów?
Nie oglądam wszystkich recenzji, a jak oglądam to zazwyczaj tłumaczenie zasad, ale czasem lubię obserwować, co dzieje się u mojej „konkurencji” 🙂
Każdy trafia do trochę innej grupy i to mi się podoba.
Jakie masz rady dla początkujących twórców videocastów?
Nie podbierajcie mi widzów! 🙂
A tak na serio – znajdźcie własną formę.
Moje specyficzne poczucie humoru i luźna forma prezentacji podobają się pewnej grupie.
Dłuższe, profesjonalne recenzje. Szczegółowe prezentacje elementów w wysokiej jakości. Opowiadanie o grze z perspektywy gracza. Jest wiele ciekawych form, które powinny znaleźć swoje miejsce w naszym hobby.
Czy poza nagraniami starcza jeszcze czasu na granie w planszówki dla przyjemności?
Poza grami do recenzji gram głównie w moje prototypy.
Cenię te gry, które już zostały wydane i jeszcze bardziej polecam te, które wyjdą w tym lub w przyszłym roku 🙂
Tak „dla przyjemności” to wyciągam Dixita, Avalona, Times Up, Faunę, czasem Le Havre czy Belforta. Ostatnio rzadziej (czego żałuję) gram w moje ulubione karcianki – Race for the Galaxy, Warhammer Invasion czy Nową Erę.
Opowiedz nam kilka słów o sobie.
Praca zawodowa = projektowanie gier i służba w kościele, szczególnie wśród młodych osób. Polecam poszukać Akademickie Spotkania Biblijne Poznań na YouTube.
Hobby = gry planszowe, filmy, granie w piłkę nożną, koszykówkę i tenisa.
Rodzina = żona Aleksandra, dzieci na razie nie mam, ale chciałbym ich mieć kilkoro.
Filed under: Bogowie polskiego videocastu, Wywiady/Interviews |
Dodaj komentarz