• RECENZJE/REVIEWS

  • WYWIADY/INTERVIEWS

Gdy gry są pasją i pracą – Evangelos Foskolos i Stelios Kourtis opowiadają o projektowaniu gier

Stelios i Evangelos

Zapraszamy do lektury i komentowania wywiadu z twórcami gry Spells of Doom.

PrzystanekLegnica: Jak zaczęła się wasza przygoda z grami planszowymi?

Fokos (Evangelos Foskolos): Zawsze byłem chętny do grania we wszystkie rodzaje gier, a gdy na początku studiów odkryłem BoardGameGeek, gry planszowe zajęły pierwsze miejsce w moim sercu. Zwłaszcza, gdy odkryłem grecką społeczność graczy (Greek Guild – Grecką Gildię) z setkami aktywnych członków. Dało mi to szansę spróbowania nowych gier w każdym tygodniu.

Stelios (Stelios Kourtis): Moja przygoda z grami planszowymi zaczęła się od szachów i było to wtedy, gdy byłem bardzo młody. Potem dostałem od przyjaciela pierwszą talię Magic: the Gathering i grałem wiele, wiele godzin. Później razem z Fokosem odkryłem Grecką Gildię i gry pojawiły się na niezliczonych spotkaniach planszowych w bezsenne noce. Dzięki wspomnianej społeczności zorganizowano pierwszy konkurs na projekt planszówki, który zainspirował mnie do tworzenia własnych gier. Po sukcesie mojej pierwszego tytułu wśród społeczności, zdecydowałem się zprojektować z Evangelosem grę w tym samym settingu.

Stelios_2

Stelios Kourtis

PrzystanekLegnica:  Opowiedzcie czytelnikom o pracy projektanta.

Fokos: Wszystko zaczyna się od pomysłu. Pewnego dnia jedziesz do pracy, masz parę wolnych chwil i zaczynasz projektować. Ale to romantyczny zarys. Po zapisaniu pierwszych zasad musisz stworzyć prototyp, a potem grasz, grasz, dodajesz i usuwasz mechanizmy, aż projekt osiągnie pożądany kształt. Są momenty, gdy chcesz, by inni gracze przyłączyli się do testów. A gdy osiągniesz wymarzony rezultat, jest wspaniale.

Stelios: To bardzo kreatywna praca. To wspaniałe, że możesz stworzyć taką grę, w jaką sam chciałbyś grać. Pomijając pomysł, wymaga to wielu godzin pracy, zanim planszówka zostanie wydana. Zobaczysz, jak ludzie nią się cieszą. To wspaniałe uczucie.

Evangelos

Evangelos Foskolos

PrzystanekLegnica: Jak wasze otoczenie reaguje na wasze nietypowe hobby?

Fokos: Mam to szczęście, że wiele bliskich mi osób lubi gry planszowe. Moja dziewczyna i wielu przyjaciół dzieli naszą pasję, więc miło spędzamy czas grając. Niestety, planszówki nie są typowym hobby w Grecji, wiec ogólnie mówiąc, ludzie są sceptyczni. Jestem szczęśliwy, że mam wsparcie u bliskich.

Stelios: Testowanie nie zawsze jest przyjemnym procesem, to raczej studiowanie gry. Moi bliscy przyjaciele zawsze w tym mi pomagają i jestem im bardzo wdzięczny.  Ogólnie mówiąc, przyjaciele lubią grać, więc cieszę się z tego powodu.

W drodze do Essen

W drodze na Essen 2014

PrzystanekLegnica: Opowiedzcie o sobie.

Fokos: Jestem 24-letnim graczem z Aten. Kończę studia na kierunku statystyka i większość czasu spędzam w Drawlab Entertainment, w firmie, którą założyłem z Steliosem i jego bratem. W firmie projektujemy gry i produkujemy komponenty plastikowe i metalowe dla innych wydawców. To praca na pół etatu, ale kocham to robić. Jeśli chodzi o hobby, to ciągle próbuję zagrać w nowe gry planszowe, poza tym przyjemność daje mi gra na gitarze, koszykówka, oglądanie filmów i czytanie komiksów.

Stelios: Zajmuję się animacją 3D i modelowaniem 3D. Obecnie projektowanie gier planszowych jest moim głównym zajęciem, odkąd moja praca koncentruje na wydawaniu gier z Drawlab Entertainment. Na rok 2015 przygotowaliśmy wiele rzeczy, które mogą wam się spodobać.

Moim hobby jest tworzenie miniaturowych modeli, czytanie powieści fantasy, a także gra na gitarze, planszówki i filmy. Gdy mam wolny czas, próbuję swoich sil w narciarstwie. Dobrą rzeczą jest uczynienie hobby pracą!

Stelios

Stelios Kourtis

PrzystanekLegnica: Jaki jest wasz dorobek w zakresie gier planszowych?

Fokos: Uwielbiam grać we wszystkie rodzaje gier, dlatego tworzę wszystkie typy gier. Do tej pory moim pierwszym skończonym projektem jest Spells of Doom, ale badam rożne obszary planszowe. Stworzyłem też LARP-ową edycję Wilkołaka, która z sukcesem gościła 50 osób w kafejce dla graczy. Pracowałem jako osoba tłumacząca gry, planuję zaprojektować kościaną grę euro i więcej tytułów fantasy z Steliosem.

Stelios: Rozpocząłem  przygodę z grami  w 1997  karcianką Magic: The Gathering, po długim czasie zacząłem grać w euro. Naprawdę lubiłem projekty Stefana Felda (punktem kulminacyjnym było dla mnie W roku smoka i Notre Dame), ale potem zafascynowały mnie gry tematyczne, np. Runewars, Starcraft. Z tego powodu pierwsze gry projektowane przeze mnie miały „wymiar” fantasy, ale zawierały też element strategii.

spell

PrzystanekLegnica: Dlaczego miłośnicy planszówek powinni zagrać w Spells of Doom?

Fokos: Jak się domyślacie, jestem trochę stronniczy, ale naprawdę kocham tę grę. Gdy grasz, masz wiele opcji do wyboru, ale nigdy nie wiadomo, jaki będzie wynik bitwy. Każdy bohater jest unikalny, więc wrażenia w każdej rozgrywce są zupełnie różne. Jestem bardzo podekscytowany tym, jak gra wygląda po działaniach naszych niesamowitych artystów.

Stelios: Gdy zaczęliśmy projektować, chcieliśmy zrobić grę, które będzie miała fajną tematykę, mechanikę, strategię, ale przede wszystkim chcieliśmy umieścić gracza w centrum bitwy, w której on jest gwiazdą! Wierzę, że osiągnęliśmy ten cel i to naprawdę dobry powód, aby grać.

Essen 2014

Essen 2014

PrzystanekLegnica: Czy pamiętacie jakąś anegdotę związana z grami planszowymi?

Fokos i Stelios: Graliśmy w Tańczące jajeczka (to gra zręcznościowa z gumowymi jajkami) z przyjaciółmi do późna i po bitwie… głośno śmialiśmy się. Mama i babcia Steliosa oglądały telewizje na parterze i przyszły na górę, aby sprawdzić, co się dzieje. Po krótkim tłumaczeniu obydwie zdecydowały się, że zagrają z nami. Było to niesamowicie zabawne.

PrzystanekLegnica: Jakie są wasze plany w zakresie gier planszowych?

Fokos i Stelios: Mamy sporo fajnych planów na następny rok. Najpierw mamy zamiar zorganizować kampanię na Kickstaterze z metalowymi monetami do gier. Z tymi monetami można mieć lepsze doznania w grach. Chcemy też wydać dodatek do Spells of Doom i kolejny projekt Steliosa Kourtisa wydany we współpracy z NSKN. Mamy też parę asów w rękawie – poznacie je później.

Dodaj komentarz