• RECENZJE/REVIEWS

  • WYWIADY/INTERVIEWS

EverZone – Mleczna Droga w ogniu walk

SONY DSC

Wyobraźmy sobie przyszłość, w której Ziemia przestaje być zdatna do zamieszkania. Ludzie kolonizują pozostałe ciała niebieskie w Układzie Słonecznym. Na jednym z księżyców Saturna górnicy natrafiają na rasę pasożytów, które opanowują i przekształcają ciała ludzi. Zasięg „zarazy” się zwiększa i dochodzi do wojny między ludźmi a przemienionymi kolonistami (Slurrs). W wyniku przegranej wojny ludzie uciekają z własnej galaktyki.

Setki lat uciekinierzy błąkają się w przestrzeni kosmicznej, a warunki zmieniają ludzi biologicznie i genetycznie – od tej pory rasa używa nazwy Numans. W celu odzyskania kontroli nad Mleczną Drogą, Numans konstruują roboty Uthrons i wysyłają w kierunku Układu Słonecznego. W trakcie podroży roboty zostają przejęte i zasymilowane przez zaawansowaną technologicznie rasę. Następnie Uthrons przejmują większość obszarów Slurrs, kontrolują je jako osobna rasa. W galaktyce trwają walki o przejęcie całej Mlecznej Drogi pomiędzy Slurrs, Uthrons i Numans.  W opisaną rzeczywistość wprowadza nas gra EverZone. Dobrych tytułów nigdy dosyć, sprawdźmy więc, czy recenzowaną pozycję możemy nazwać „dobrą grą”.

SONY DSC

Piękno i różnorodność

Pudełko EverZone dokładnie pokazuje nam, czego możemy spodziewać się w środku opakowania. Znajdziemy talie trzech ras, które będą walczyć w każdym miejscu przestrzeni kosmicznej („ever zone”). Zanim zanurzymy się w walkach o prymat w galaktyce, zwróćmy uwagę na jakość i wygląd komponentów gry. W pudełku znajdziemy cienkie lakierowane planszetki z torami punktów oraz ponad 300 kart standardowej grubości ułożonych w plastikowej wyprasce. Jakość elementów nie budzi żadnych zastrzeżeń (warto zwrócić uwagę na polski akcent  – gra została wydrukowana przez Fabrykę Kart Trelf Kraków).

SONY DSC

Oprawę graficzną EverZone można określić jednym słowem:  jest zachwycająca. Karty są kolorowe, klimatyczne, a wszystkie oznaczenia – czytelne. Niektóre karty są małymi dziełami sztuki. Występujące w grze rasy są bardzo rożne i ich odmienność została wspaniale oddana. Przedstawiciele Numans jako ci, którzy spędzają dużo czasu w przestrzeni kosmicznej, mają do dyspozycji wiele potężnych statków, a nazwy oddziałów „Sniper” czy „Marine” kojarzą z ziemskimi określeniami. Sami zaś Numans wyglądają jak ludzie. Rasa Slurrs z ludźmi ma mało wspólnego, choć postała jako połączenie kolonistów i nieznanego pasożyta. Przedstawiciele tej rasy są fantastycznymi stworzeniami, które bardzo różnią się między sobą. Na kartach możemy zobaczyć np. morskiego węża z ostrymi zębami, hybrydę o kształcie smoka czy opancerzoną ośmiornicę. Pancerz jest wspólna cechą wszystkich przedstawicieli Slurrs, która przekłada na sporą wytrzymałość tych istot. Uthrons z kolei to inteligentna rasa mechaniczna. Jej oddziały wyglądają jak roboty, choć w walkach biorą też udział mechaniczne zwierzęta (jaguary i koniki morskie). Największą zaletą oddziałów Uthrons wydaje się duża siła ataku.

SONY DSC

Przegrać bitwę, aby wygrać wojnę

Każda rozgrywka w EverZone jest wojną pomiędzy armiami zwaśnionych ras. Armie zaczynają z równą liczbą punktów dowodzenia – w trakcie starć liczba ta zmniejsza się wraz z otrzymanymi obrażeniami. Celem graczy jest więc zadanie przeciwnej armii tylu obrażeń, aby rywal stracił wszystkie punkty dowodzenia. Na początku rozgrywki gacze wybierają 50 kart wybranej przez siebie rasy. Następnie każdy wybiera 3 karty lokalizacji, a potem te miejsca zostają przetasowane. Po kolei każda z tych kart stanie się areną zmagań. Wyróżniamy trzy typy lokalizacji: Earth, Sea i Space, z których każda jest opatrzona odpowiednim symbolem. W bitwie brać udział mogą tylko te oddziały, które posiadają symbol aktualnej lokalizacji.

SONY DSC

Rozgrywka dzieli na tury – każda z nich  oznacza bitwę na jednym terenie. Na początku tury gracze odrzucają niepotrzebne karty i dobierają tak, aby mieć ich 10. Jeśli aktualna „ręka” nie podoba się graczowi, może on odrzucić wszystkie karty i dociągnąć nowe, ale dobiera o jedną mniej. Kroki te można powtarzać nawet do stanu, gdy mamy tylko jedną kartę. Po doborze kart gracze kładą na stole zakryte karty oddziałów. Trzeba pamiętać, że każda bitwa dzieli się na  kilka starć, a wartość oddziałów w obszarze gracza nie może być wyższa od liczby przypisanej do starcia na karcie lokalizacji. W pierwszym starciu odkrywamy karty jednocześnie, a potem określamy, kto będzie atakować jako pierwszy. W tym celu sumujemy wartość dystansu na kartach oddziałów – kto ma wyższą wartość, ten atakuje. Liczbę obrażeń porównujemy do wartości obrony przeciwnika. Jeśli wartość ataku jest wyższa od obrony, wszystkie oddziały zaatakowanej armii giną. Właściciel armii traci tyle punktów dowodzenia, ile wynosiła różnica między atakiem a obroną. Jeśli jednak pierwszy atak nie był skuteczny, to następuje kontratak na zasad opisany powyżej. Nie każde starcie kończy się wygrana jednej  ze stron – czasem jedna armia ucieka z pola walki. W tym wypadku armia ta otrzymuje połowę obrażeń, jakie zadaje przeciwnik w tym starciu (obronę uciekających ignorujemy). Odwrót jest dobrym pomysłem, gdy nie mamy szans w konkretnej bitwie, ale trzeba uważać: gracz, który trzeci raz ucieka z pola walki, przegrywa całą rozgrywkę. Oprócz ataku i odwrotu w EverZone używamy jeszcze jednego manewru – jest nim wsparcie. Ma ono postać kart, które możemy zagrać w dowolnym momencie. Możliwość zagrania takiej karty jest przydatnym pomysłem, jednak z drugiej strony może to wprowadzać chaos.

SONY DSC

EverZone jest zaskakująco dobrym produktem. W sferze wizualnej gra urzeknie najbardziej wymagających estetów pięknymi ilustracjami i klimatem. Mechanika EverZone współgra dobrze z tematyką – uczestnicy rozgrywki mogą poczuć dowódcami, którzy planują bitwy i wysyłają do boju najbardziej odpowiednie oddziały. Zasady gry są proste i intuicyjne. Właściwie trudno znaleźć wady w recenzowanej pozycji, polecam więc ją wszystkim miłośnikom gier.

Plusy:

  • piękna oprawa graficzna
  • proste zasady
  • mechanizmy gry pozwalają poczuć się jako dowódca planujący bitwę
  • wszystkie elementy współgrają ze sobą
  • klimat

Ogółem

Ocena ogółem 5/6

5/6

Grafika/Komponenty

Grafika/Jakość 5,5/6

5,5/6

Grywalność

Grywalność 5/6

5/6

Profil gry w serwisie Board Game Geek

Profil gry na stronie wydawcy

Dodaj komentarz